Za co uwielbiam Wzgórza Piastowskie?

Wzgórza Piastowskie – skąd wzięła się nazwa?

Zastanawialiście się kiedyś skąd właściwie wzięła się nazwa naszych wzgórz? Bo ja nigdy, a bywam tam naprawdę często. Więc, jak myślicie? Dlaczego akurat Piastowskie? Odpowiedź może być prostsza niż Wam się wydaje.

Nazwa pochodzi od Dynastii Piastów, którzy niegdyś rządzili Zieloną Górą i mieli swoje zasługi w rozwoju miasta.
Przykładowo, dla Henryka VIII Wróbla, księcia głogowsko – żagańskiego było to ulubione miejsce na polowania.

A dlaczego Wzgórza?…jak ktoś był to wie. A jeśli wcześniej o nich nie słyszeliście to już wyjaśniam. Wzgórza Piastowskie, to pagórkowaty obszar leśny, który ma nawet swoje wzniesienia: Górę Tatrzańską, Jagodowe Wzgórze (najwyższy punkt Zielonej Góry – 210,8m.n.p.m.) i Górę Wilkanowską. Fajnie, że mam takie swoje lokalne „góry” .

Aktywny wypoczynek w otoczeniu zieleni.

Dla mnie, osoby aktywnej, to doskonałe miejsce do jazdy na rowerze, biegania czy spacerów z kijkami. Jest tu m.in. kilkanaście dobrze oznakowanych szlaków nordic walking.
Nie zgubicie się nawet jeśli to będzie Wasza pierwsza wizyta w tym miejscu. Miłośnicy jazdy na dwóch kółkach również mogą poczuć się tu jak w raju. Mnóstwo zróżnicowanych tras na pewno nikogo nie rozczaruje…a wręcz przeciwnie!
Zapewni mnóstwo świetnej zabawy 😉
Poza tym warto się tu po prostu przespacerować i zrelaksować w otoczeniu zieleni.

To co? Ruszamy?

Chciałabym Was zachęcić żebyście właśnie w okresie wiosennym wybrali się na Wzgórza Piastowskie. Teraz jest tam wręcz zjawiskowo pięknie, kolorowo, a do tego można pooddychać świeżym powietrzem.
Zatem ubierzcie się ciepło, weźcie wygodne buty i ruszajcie w las! Ja osobiście uwielbiam ten teren i jest on moim ulubionym miejscem na mapie Zielonej Góry.
Mam nadzieję, że Wam spodoba się tak samo!

Poniżej znajdziecie kilka zdjęć z mojego spaceru 🙂