Przygoda z poszukiwaniem bobrów!
Okres wakacyjny sprzyja aktywnemu spędzeniu wolnego czasu. W Zielonej Górze mamy mnóstwo atrakcji, z których warto skorzystać. Kąpiel na basenach CRS, H2Ochli czy na terenie WOSiR Drzonków, wycieczki rowerowe po świetnych trasach rowerowych, a nawet wizyty na winnicach to tylko niektóre z propozycji, z których warto skorzystać.
Słoneczna pogoda sprzyja jednak nie tylko aktywnemu wypoczynkowi, ale także poszukiwaniu przygód. A że powoli zbliżamy się do końca pierwszego miesiąca wakacji, postanowiliśmy połączyć jedno i drugie i wybraliśmy się na spływ kajakowy… w poszukiwaniu bobrów! Co ważne, jest to spływ, na który dotrzecie w zaledwie 15 minut z centrum Zielonej Góry. Chcecie dowiedzieć się więcej? Zapraszamy do lektury.
Tylko 15 minut od centrum.
Swoja przygodę zaczynamy około godziny 16:30 w centrum miasta skąd kierujemy się na drogę numer 281 prowadzącą w stronę przeprawy promowej w Pomorsku. Po drodze przejeżdżamy przez jedną z dzielnic – Łężycę oraz leżącą tuż za granicami Zielonej Góry wieś Wysokie. To właśnie w tej drugiej miejscowości, a właściwie tuż za nią znajduje się początek naszej wyprawy.
Przed przejazdem kolejowym naszym oczom ukazuje się drogowskaz – „kajaki 100 m”. Skręcamy zatem w prawo w niepozorną dróżkę i po chwili jesteśmy na miejscu. To tutaj znajduje się wypożyczalnia kajaków na Zimnym Potoku.
Z perspektywy parkingu dostrzegamy Pana Sebastiana, właściciela wypożyczalni, który już przygotowuje nasz sprzęt – kajaki w zielonogórskich barwach. Po bardzo sympatycznym przywitaniu i krótkiej, ale niezwykle przydatnej instrukcji jesteśmy gotowi do drogi.
10 kilometrów dobrej zabawy!
Nasza dzisiejsza trasa, w górę Zimnego Potoku, ma około 10 kilometrów długości, a jej przepłynięcie zajmuje mniej więcej 3,5 do 4 godzin. My zaczynamy około godziny 17:30. Warto od razu wspomnieć, że jest to propozycja idealna również dla osób początkujących, a nawet dzieci. Nurt jest bowiem bardzo delikatny, a dodatkowo spowolniony tamami bobrów. Podczas naszego spływu czekają na nas 4 takie naturalne „blokady”, więc jesteśmy gotowi na przenoszenie kajaków! Emocji na pewno nie zabraknie.
Trasę możemy podzielić na kilka etapów.
Kilometr 0-2: Płyniemy wśród pól, w dość głębokim kanale, z obfitą ilością roślinności wodnej, w tym pachnącej mięty i pięknie kwitnących latem grążeli. Mniej więcej w połowie tego odcinka znajduje się pierwsza tama bobrów. Pierwsze doświadczenie z przenoszeniem kajaków już za nami i… mamy dobrą wiadomość. Nikt nie wpadł do wody! Zmotywowani tym małym sukcesem płyniemy dalej.
Na kilometrach 2-3 natrafiamy na drugą tamę bobrów, a następnie Zimny Potok rozlewa się w urokliwe rozlewisko, gdzie jednocześnie mijając ziemne pozostałości dawnego mostu wpływamy na Obszar Natura 2000 i przekraczamy granicę Zielonogórskiego Lasu Odrzańskiego.
Na rozlewisku podziwiamy pięknie kwitnące grzybienie białe i grążel żółtą. Nad naszymi głowami przeleciały też majestatyczne żurawie, a przez cały odcinek towarzyszył nam śpiew ptaków oraz żabi koncert. Relaks w tym miejscu na tyle nam się spodobał, że postanowiliśmy zostać tu przez dłuższą chwilę! Po przerwie i kilkudziesięciu machnięciach wiosłami dopływamy do końca rozlewiska.
Na jego prawym brzegu znajduje się mały pomost i zacieniona „Miejscówka”, na której możecie zrobić grilla. Tylko wyobraźcie sobie piknik w tym miejscu! My tym razem nie skorzystaliśmy z tej opcji, ale… już planujemy powrót. 🙂
Po opuszczeniu rozlewiska wpływamy w wąską strugą, przez podmokły obszar pokryty głównie roślinnością wodną i pałką oraz stopniowo zamykający ją, rosnący po obu stronach Zielonogórski Las Odrzański. Trasa w tym miejscu jest bardziej techniczna niż na wcześniejszych etapach, ale poradziliśmy sobie z nią bez problemu. Wy też dacie radę!
Po przepłynięciu około 3,5 kilometrów mijamy drogowskaz „Starorzecze 200 m”, wskazujący Starorzecze Odry „Wójciki”. Z tego co słyszeliśmy widoki są warte przeciągnięcia kajaka 200 m przez las i odwiedzenia tego miejsca. Taki manewr zapewni dodatkowe 2 godz. pływania.
Kilometr 4-5: Tutaj trasa przebiega już w lesie, gdzie znajduje się kolejna tama. Ze względu na zapadający zmrok właśnie tutaj kończymy naszą trasę i ruszamy w drogę powrotną. Pozostał mały niedosyt, bo do końca zostało nam zaledwie kilkaset metrów, ale… nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa.
Podsumowanie
Po około 4 godzinach wróciliśmy do miejsca startu. Zmęczeni, ale zadowoleni z włożonego w trasę wysiłku i niezapomnianych widoków towarzyszących wyprawie.
Czy udało nam się spotkać bobra? Tym razem nie mieliśmy tego szczęścia. Na pocieszenie pozostały nam ślady działalności tych zwierzęcych „budowniczych” oraz zbudowane przez nie tamy, przez które musieliśmy przenosić nasze kajaki. Swoją drogą jest to świetne urozmaicenie trasy i dodatkowa frajda!
Czy mimo braku „sukcesu” w poszukiwaniach uważamy przygodę za udaną? Zdecydowanie! Z czystym sumieniem polecamy spływ każdemu, kto szuka ciekawego sposobu na spędzenie czasu. Sami też na pewno jeszcze tu wrócimy.
Jak tu dojechać?
Tak jak pisaliśmy, dojazd z centrum Zielonej Góry zajmuje zaledwie 15 minut. Poniżej zamieszczamy mapkę z lokalizacja wypożyczalni.
Ile kosztuje spływ kajakami po Zimnym Potoku?
Cennik*:
Kajaki:
15zł/godz. za osobę = ok. 45zł/osobę/spływ
(dzieci do lat 7 oraz pieski bezpłatnie)
Teren rekreacyjny:
Grill, ognisko, piknik, namiot, hamak, stół, ławki, WC, kąpiel, wędkowanie, trawnik i inne:
jednorazowo 10zł za osobę (dzieci do lat 7 oraz pieski bezpłatnie).
*cennik jest aktualny na dzień pisania artykułu. Aktualną ofertę uzyskacie po kontakcie telefonicznym lub mailowym z wypożyczalnią.