Poczuj się jak lokals!
Zwiedzanie miasta to nie tylko odwiedzanie zabytków czy innych miejsc turystycznych, ale też poznawanie lokalnej kultury, charakteru oraz tradycji.
Jeśli chcecie odkryć Zieloną Górę i jej klimat, koniecznie zapoznajcie się ze sportową ofertą miasta! Sport bowiem stanowi nieodłączny element kulturalnego i rozrywkowego zaplecza Winnego Grodu. Kultowe i utytułowane zielonogórskie drużyny to żużlowy Falubaz oraz koszykarski Zastal.
Jako, że w minioną niedzielę odbyła się oficjalna inauguracja sezonu żużlowego 2022, opowiemy Wam co nieco o tej dyscyplinie, zielonogórskiej drużynie i tegorocznych rozgrywkach 🙂
W69
Jeśli ważne jest dla Was tło historyczne odwiedzanych miejsc, to wiedzcie, że nawet zielonogórski stadion żużlowy można potraktować jako warty zobaczenia zabytek. A to dlatego, że zawody żużlowe odbywają się tu już od 1946 r.! Stadion był świadkiem wielu wydarzeń ważnych dla miasta i klubu, który od dekad trenuje i kształci tu swoich wychowanków, zdobywa sukcesy, doświadcza wzloty i upadki.
Sam obiekt został wzniesiony przez Stary Związek Gimnastyczny (ATV – Alte Turn-Verein), a jego uroczyste otwarcie nastąpiło w 1926 r. Stadion był wizytówką przedwojennej Zielonej Góry.
Dopiero po wojnie bieżnię lekkoatletyczną stopniowo przystosowywano do uprawiania żużla. Prawdziwy tor żużlowy, ławki dla widzów oraz wieżyczka sędziowska powstały tu w latach 1956-1957.
Arenę obecnie nazywa się „W69”, co jest skrótem od adresu stadionu – ulicy Wrocławskiej 69.
Czym jest czarny sport
Wielu z Was zapewne nigdy nie widziało meczu żużlowego lub jedynie oglądało taki w telewizji. Warto podkreślić, że żadna relacja nie jest w stanie oddać tego, co zobaczycie i poczujecie na żywo! Żużel można wówczas doświadczać wieloma zmysłami, wsłuchując się w dźwięk silników motocykli oraz doping niesiony przez kibiców, czując charakterystyczny zapach wydobywający się z motocykli i oglądając emocjonujące widowisko.
Żużel to szybkość, ogrom wrażeń, adrenalina, zabawa, niepewność, ryzyko, waleczność i determinacja. Choć jest on sportem ekstremalnym, to przyciąga wielu widzów. Nic dziwnego, gdyż emocje podczas każdego wyścigu sięgają zenitu!
Jak mówi sama nazwa z angielskiego speedway, zawodnicy muszą znaleźć najszybszą dla siebie ścieżkę, aby stawić się na mecie jako pierwsi i zdobyć punkty. Reprezentanci poszczególnej drużyny startują w parach w każdym biegu (w meczu ligowym jest ich 15). Na zajęcie jak najkorzystniejszej lokaty mają 4 okrążenia.
Polska terminy żużel oraz czarny sport wzięły się, z kolei, od dawnej nawierzchni torów – ciemnoszarego żużla.
Mimo, że żużel staje się obecnie dyscypliną niszową, regularne rozgrywki można wciąż spotkać w Polsce, w tym w Zielonej Górze, której historia jest bogata w żużlowe wątki. Niszowość żużla nie jest jednak negatywna, a wręcz przeciwnie – sprawia, że miejsca, w których ta dyscyplina występuje stają się jeszcze bardziej wyjątkowe i interesujące.
Wielopokoleniowa tradycja
Zamiłowanie do żużla to w Zielonej Górze wielopokoleniowa tradycja. Całe generacje wychowały się w „kulturze” czarnego sportu. To płynie we krwi, bije w sercu, jest przekazywane i kultywowane. Dziadkowie i rodzice zabierają najmłodszych na mecz i tak zaczyna się miłość (często od pierwszego wejrzenia 😉 ).
Żużel jest wśród zielonogórzan od zawsze. Wielu pamięta lata świetności klubu, zmiany zachodzące na stadionie, wypełnione po brzegi trybuny, zawodników, którzy stali się legendami i idolami. Każdy ma swoje wspomnienia, a nawet zwyczaje. Niektórzy kibice lubią np. wypełniać papierowe programy zawodów, które pozawalają im dokładnie i samodzielnie śledzić wynik zarówno całej drużyny, jak i poszczególnych zawodników.
Zawody żużlowe w większości odbywają się w niedziele, dlatego dzień ten jest wyjątkowy dla Zielonej Góry. Staje się on pewnego rodzaju rodzinnym świętem. Na każdym kroku czuć atmosferę: ludzie ubrani są w klubowe barwy, cieszą się na kolejne widowisko, jadą wspólnie autobusem, w którym często słychać pierwsze kibicowskie przyśpiewki. Na stadionie można poczuć się jak u siebie – panuje tu swojski klimat, gra muzyka, macie również możliwość skorzystania ze strefy gastronomicznej oraz zapatrzenia się w klubowe gadżety 🙂
Trybuny to miejsce spotkań, nowych znajomości, wspólnego przeżywania zarówno smutku jak i radości, wspólnej zabawy. Wszystko to scala mieszkańców i każdego, kto razem z nimi wspiera klub swoją obecnością. Każdy staje się niezwykle zaangażowany w życie całej kibicowskiej społeczności i sportowych zmagań drużyny. Słychać głośne przyśpiewki, widać spektakularne oprawy…
Co czyni wiosnę w Zielonej Górze
Gdy okres zimowy dobiega końca, Zielona Góra budzi się ze snu, porzuca marazm i oczekiwanie, gdyż wszyscy wiedzą, że… On już się zbliża. Z każdym dniem stawia kolejny ważny krok. Już widać go kątem oka. Już czuć jego zapach. On już prawie tutaj jest. Sezon żużlowy nadchodzi, odliczanie czas zacząć!
Jedni wypatrują oznak wiosny w pąkach kwiatów i liści, a dla wielu osób w Zielonej Górze wiosnę zwiastuje następujące zjawisko: Przez otwarte okna wkrada się znajomy głos. Nie jest to szmer wiatru, nie jest to też śpiew ptaków, to warkot żużlowego silnika! A oznaczać to może tylko jedno – motocykle zawitały na torze! 😉
Początek kwietnia… to właśnie teraz zaczyna się prawdziwe ściganie, wszyscy spragnieni emocji i głodni sportowej walki wyruszają na pierwsze spotkanie twarzą w twarz z nowym rozdziałem „2022”.
Tym razem inauguracja całosezonowej walki o sukces rozpoczęła się dla Falubazu 10 kwietnia. Przy W69 rozległy się pierwsze okrzyki, pierwsze klaśnięcia w dłonie. W końcu na wirażach zawitał gwar. Rozbrzmiało bicie setek serc oddanych drużynie. Ekipa żółto-biało-zielonych stawiła się w pełnym składzie. A oto oni:
- Piotr Protasiewicz – kapitan, wychowanek klubu uwielbiany przez zielonogórską publiczność,
- Max Fricke,
- Krzysztof Buczkowski,
- Rohan Tungate,
- Jan Kvech,
- Dawid Rempała,
- Fabian Ragus,
- Nile Tufft,
- Damian Pawliczak,
- Mateusz Tonder.
Dobre ściganie niezależnie od ligi
W tym roku Falubaz czeka walka o powrót do Ekstraligi, którą klub po wielu latach opuścił w poprzednim sezonie. Był to bolesny cios dla kibiców jak i całej dyscypliny… gdy odchodzi taki klub jak Falubaz – z tradycjami, tysiącami kibiców i bogatą historią – cała liga sporo traci.
Jednak, eWinner 1. Liga może dostarczyć nam równie wiele emocji! Mówi się, że Falubaz jest jednym z faworytów do awansu, a w Zielonej Górze i okolicach wszyscy mocno trzymamy kciuki, żeby faktycznie tak było! Forza Falubaz!
Pierwszy pojedynek zielonogórskiej drużyny ze Startem Gniezno zakończył się remisem 45:45. Choć remis rzecz jasna jest lepszy niż przegrana, to Falubaz nie jest do końca zadowolony z wyniku, gdyż drużyna planowała wygrać na własnym torze i pewnie wejść w nowe rozdanie. Utrudnieniem w pojedynku okazała się niesprzyjająca pogoda… opady deszczu ze śniegiem, które zmieniły warunki na torze.
Trudno już na początku sezonu wróżyć jakie będą jego losy. Miejmy nadzieję, że forma drużyny będzie rozwijać się z meczu na mecz, a aura dopisze w kolejnych terminach i pozwoli odjechać i obejrzeć zawody w komfortowych okolicznościach.
Nie tylko dla dorosłych
Mamy dobrą wiadomość dla rodzin z dziećmi – na stadionie znajdziecie tzw. Strefę Falubaziaka! A co to takiego? Jest to miejsce przygotowane specjalnie dla najmłodszych, gdzie mogą brać udział w zabawach plastycznych i zręcznościowych, pomalować twarz czy też zrobić pamiątkowe zdjęcie z Motomyszą lub na motocyklu żużlowym i poczuć się niczym żużlowiec!
Strefa Falubaziaka otwierana jest na około 1,5 godziny przed meczem, więc jeśli dotrzecie na stadion wcześniej, na pewno nie będziecie się nudzić!
Warto wspomnieć również, że istnieje możliwość zakupu biletów rodzinnych na sektory D i E, które bezpośrednio sąsiadują ze Strefą Falubaziaka.
Zapraszamy całe rodziny do wspólnej zabawy!
Idziemy na mecz! – gdzie, jak i kiedy
Przy okazji wizyty w Zielonej Górze, zachęcamy Was do wybrania się na mecz. Będzie to świetna okazja do ciekawego spędzenia wolnego czasu i poznania lokalnej pasji.
Poniżej znajdziecie terminy, w których Falubaz jeździ na swoim torze. Dowiecie się też kto będzie przeciwnikiem zielonogórzan.
1 maja 2022 r.
Zielona Góra – Gdańsk
22 maja 2022 r.
Zielona Góra – Bydgoszcz
5 czerwca 2022 r.
Zielona Góra – Rybnik
18 czerwca 2022 r.
Zielona Góra – Łódź
3 lipca 2022 r.
Zielona Góra – Landshut
17 lipca 2022 r.
Zielona Góra – Krosno
Jeżeli Falubaz dobrze wypadnie w części zasadniczej tegorocznego sezonu, pojawi się okazja do kolejnych meczów w rundzie finałowej, która odbędzie się w sierpniu i wrześniu.
Bilety możecie kupić:
- online na abilet.pl,
- w Sklepie Kibica przy W69 (poniedziałek – piątek: 10:00-18:00, sobota: 10:00-14:00),
- w kasach przy stadionie w dniu zawodów.
Zatem śledźcie zmagania drużyny i do zobaczenia przy W69!
P. S. Polecamy obejrzeć film ekipy ZOOM studio, która przez wiele lat realizowała reportaże ze zmagań Falubazu. To wideo z pewnością przybliży Wam klimat zielonogórskiego żużla.